Skarb ze Środy Śląskiej
Rok 1988 Jest ciężka, trochę zimna, chropowata. Każdy jej ząb jest czymś innym. Prawym palcem dotykam śląskiego orła, lewym…coś o zbliżonym kształcie. Waldek wychodzi z chłopakami na papierosa. Nie wiem, kiedy dokładnie wróci. Tymczasem ona jest moja. Na moment, kiedy ich nie ma, zamienię się w króla. Króla swojego życia. Było ono do tej pory takie jak…